I live for glitter, not you

Jestem Carolina, mam dwadzieścia lat. Piszę sto opek na raz, dużo czasu spędzam w Internecie, nie umiem spać jak normalny człowiek i, cytując moją mamę, żyję w przeszłości. (Dzięki, mamo!)
Lubię koty i cmentarze, a poza tym jeszcze stare hollywood, Jean Harlow, Olive Thomas, Alaina Delona i Tyrone’a Powera. Oglądam dużo filmów, zaczynam interesować się niemymi, trochę chodzę na uczelnię, podobno jestem zabawnym człowiekiem. Czytam za mało książek i poezji, kocham gazety sprzed stu lat, teksty The Airborne Toxic Event, MIKI, The Lumineers , Toma Waitsa i Toma Petty’ego, a moje składanki to głównie wyżej wymienieni oraz szalone lata osiemdziesiąte z domieszką współczesnej rąbanki.
Farbuję się na blond, mam metr pięćdziesiąt sześć wzrostu, a kozaczę jakbym miała metr osiemdziesiąt, noszę okulary, a jak raz stwierdziłam, że trafię bez nich w nocy do łazienki, to spadłam ze schodów.

Life is too short, and fate too funny to get upstage. — Olive Thomas, 1917

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Layout by Yassmine